„Siedem minut po północy” Patricka Nesse to propozycja na dziś. Książka ta urzekła mnie wzruszającą fabułą. Traktuje o bardzo bolesnych i prawdziwych tematach dla nas wszystkich. Ktoś powiedział, że powinna znaleźć się w kanonie lektur, zgadzam się z tym w stu procentach.

Wyjątkowa opowieść o miłości i stracie, o chłopcu, który musi stawić czoła prawdzie oraz potworach, które czasami goszczą w naszym życiu, zmieniając je na zawsze.Odważna, pełna czarnego humoru, głęboko poruszająca opowieść o chłopcu, jego ciężko chorej matce i niezapowiedzianym, potwornym gościu.

Jest siedem minut po północy, gdy trzynastoletni Conor budzi się i odkrywa, że za oknem jego sypialni czai się potwór. Jednak to nie tego potwora Conor się spodziewał – sądził, że odwiedzi go raczej ten z dręczącego go koszmaru, powtarzającego się niemal każdej nocy od dnia, kiedy matka chłopca rozpoczęła leczenie.Potwór z jego podwórka jest inny. Sędziwy. I dziki. I chce czegoś od Conora. Czegoś niebezpiecznego i przerażającego. Żąda prawdy.

„Siedem minut po północy” to jedna z tych książek, które zmieniają nasze spojrzenie na świat i życie, które uczą empatii i humanizmu. Jedna z tych książek, których nie można przegapić.
Część opisu pochodzi od wydawcy.

W naszej bibliotece dostępna jest ta książka, w pięknym wydaniu, z ilustracjami oddającymi klimat lektury. Myślę, że jeszcze w tym roku szkolnym będziecie mieli możliwość ją przeczytać. A dla koneserów dobrych filmów, proponuję ekranizację powieści w doborowej obsadzie gwiazd Hollywood.
https://www.youtube.com/watch?v=_uaY28hw9wA zwiastun filmu.

Zapraszam do lektury i filmu, naprawdę warto!
Opracowała Jolanta Stoszek