Weekend z nocą muzeów, poniedziałek ze wzruszającym jubileuszem 100 rocznicy urodzin Św. Jana Pawła II czy też Międzynarodowy Dzień Muzeów…i wchodzimy we wtorek. Nie zatrzymujemy tylko zaglądamy do Ninateki Dziś polecam wam jak co tydzień parę propozycji obejrzenia, posłuchania, po prostu obcowania z kulturą.
Na początek świetny zbiór listów Wisławy Szymborskiej do Kornela Filipowicza „Najlepiej w życiu ma twój kot”. To zbiór listów tej niezwykłej pary, wspaniałej poetki, noblistki i wybitnego prozaika, postaci bardzo znaczących dla polskiej kultury. Korespondencja obejmuje lata 1966–1985, ale najwięcej listów, najdłuższych i najwspanialszych powstało jesienią 1968 roku, kiedy to Szymborska ze względów zdrowotnych przebywała w sanatorium w Zakopanem. Był to prawdopodobnie najdłuższy okres rozłąki obojga twórców. Listy poetki stanowią piękny przykład sztuki epistolarnej: liryczne i zabawne, pełne poczucia humoru i mądrego dystansu do najpoważniejszych spraw. „Мyślę tu o tobie ciągle i kocham Cię bezustannie ( tylko z przerwą obiadową)”. Obok poetyckich zwierzeń znajdujemy w nich prozaiczne, ale jakże interesujące informacje o cenach jaj oraz cielęciny, funkcjonowaniu poczty, uwagi na temat pracy pisarskiej własnej i kolegów po piórze, wzmianki o pogodzie, rybach i życiu społeczno-politycznym w czasach PRL, słowem o ówczesnej rzeczywistości otaczającej Szymborską i Filipowicza. Listy prozaika, zestawione z listami poetki, są znacznie krótsze, bardzo konkretne, lakoniczne i zdecydowanie mniej liryczne.
W wyborze „do słuchania” przygotowanym przez Barbarę Marcinik z radiowej Trójki listy czytają Grażyna Barszczewska i Olgierd Łukaszewicz. Muzycznie całość opracował Jacek Grudzień.
https://ninateka.pl/audio/najlepiej-w-zyciu-ma-twoj-kot-listy-wislawa-szymborska-kornel-filipowicz-1-5

Kontynuując damsko- męskie wątki zapraszam na spektakl teatralny „Przygoda” w reżyserii Jana Englerta. Skomplikowane relacje międzyludzkie, miłosny wielokąt, nieusuwalne czasem konflikty, wynikające ze zderzenia życia osobistego z zawodowym – na te problemy akcent kładzie zarówno pisarz – Sándor Márai, jak i reżyser sztuki – Jan Englert. Ten utrzymany w konwencji realistycznej spektakl, w surowy i nie pozbawiony goryczy sposób, ukazuje historię profesora Kadara, jego żony Anny oraz jej kochanka, którym okazuje się jego zaufany asystent, a zarazem spadkobierca materialnego i naukowego dorobku. Główny bohater ponosi porażkę zarówno jako mąż, jak i lekarz, kiedy zbyt późno wykrywa u swej żony śmiertelną chorobę. W opowieści pojawia się również przyjaciel sprzed lat, który poddaje w wątpliwość życiowe wybory profesora.
Bohaterowie spektaklu doświadczają uczuciowego zamętu, poszukują odpowiedzi na pytania o sens życia i śmierci, o chęć całkowitego oddania się innemu człowiekowi, a także o granice lekarskiego powołania. Postawieni przed trudnymi życiowymi wyborami, ludzie doświadczają silnych emocji, które budują niemal dramaturgiczne napięcie. Jest ono tym silniejsze, że w spektaklu brak postaci jednoznacznie negatywnych i pozytywnych, czy  uproszczonych osądów moralnych. W swoim dziele Márai skupia się na ambiwalencji postaw i zawiłości ludzkiej egzystencji.
Skomplikowane relacje międzyludzkie, miłosny wielokąt, nieusuwalne czasem konflikty, wynikające ze zderzenia życia osobistego z zawodowym – na te problemy akcent kładzie zarówno pisarz – Sándor Márai, jak i reżyser sztuki – Jan Englert. Ten utrzymany w konwencji realistycznej spektakl, w surowy i nie pozbawiony goryczy sposób, ukazuje historię profesora Kadara, jego żony Anny oraz jej kochanka, którym okazuje się jego zaufany asystent, a zarazem spadkobierca materialnego i naukowego dorobku. Główny bohater ponosi porażkę zarówno jako mąż, jak i lekarz, kiedy zbyt późno wykrywa u swej żony śmiertelną chorobę. W opowieści pojawia się również przyjaciel sprzed lat, który poddaje w wątpliwość życiowe wybory profesora.
Bohaterowie spektaklu doświadczają uczuciowego zamętu, poszukują odpowiedzi na pytania o sens życia i śmierci, o chęć całkowitego oddania się innemu człowiekowi, a także o granice lekarskiego powołania. Postawieni przed trudnymi życiowymi wyborami, ludzie doświadczają silnych emocji, które budują niemal dramaturgiczne napięcie. Jest ono tym silniejsze, że w spektaklu brak postaci jednoznacznie negatywnych i pozytywnych, czy  uproszczonych osądów moralnych. W swoim dziele Márai skupia się na ambiwalencji postaw i zawiłości ludzkiej egzystencji.
https://ninateka.pl/filmy/teatr,spektakle

Pozostańmy w konwencji uczuć w tym przypadku trochę przewrotnie , jeden z moich ulubionych wykonawców polecam do posłuchania Telefon | Drony | Fisz Emade Tworzywo | 1/12 i. Jeśli spodoba się sięgnijcie do całej płyty,  na której znalazły się utwory o samochodach, telefonach, komputerach i dronach – wynalazkach, które ułatwiają nam życie, ale mają również swoją mroczną stronę – mogą wepchnąć nas w świat iluzji, uzależnić, a czasem wręcz pozbawić życia.
https://ninateka.pl/audio/telefon-drony-fisz-1-12