Mama jest najważniejszą osobą w życiu każdego z nas. Między innymi z tego powodu pisarze chętnie sięgają po ten motyw, bo można go zaprezentować wielorako. Matczyna miłość może być ciepła i otulająca, może też przytłaczać i tyranizować. Tym niemniej zawsze jest relacją znaczącą, jedną z najsilniej oddziałujących na osobowość dziecka.

W Polsce Dzień Matki przypada 26 maja i to tego dnia wszystkie mamy zwykle są obdarowywane kwiatami, laurkami, oraz różnego rodzaju upominkami przez własne dzieci.
W cyklu „ Książka na weekend” proponuję Wam książkę o ciężkiej toksycznej i niszczącej relacji matka-córka, światową sensację i popkulturowy fenomen Jennette McCurdy „ Cieszę się, że moja mama umarła”. To poruszające wspomnienia jednej z najsłynniejszych dziecięcych aktorek amerykańskich i pełen emocji zapis zmagań dziecka, które wbrew własnej woli zostało wrzucone w środek piekielnej machiny amerykańskiego show-biznesu. „Cieszę się, że moja mama umarła” to przejmująca opowieść o wychodzeniu z zaburzeń odżywiania, uzależnień i toksycznej relacji z przemocową matką, a także o mozolnym odzyskiwaniu kontroli nad własnym życiem.

Jennette McCurdy od dziecka marzyła o tym, żeby zostać pisarką, jednak jej mama miała wobec niej inne plany. Dziewczynka miała sześć lat, kiedy po raz pierwszy wzięła udział w castingu, a jej świat zmienił się na zawsze. Debra zdecydowała, że jedyna córeczka zrobi karierę aktorską. Cena nie grała roli. Liczyła jej kalorie, wydzielała racje żywnościowe, opóźniała jej dojrzewanie, ważyła pięć razy dziennie, a nawet kąpała do szesnastego roku życia! Jennette, pragnąc za wszelką cenę zadowolić najważniejszą osobę w swoim życiu, godziła się na ten okrutny układ.
Marzenie Debry o sławie córki w końcu się spełniło, ale status gwiazdy najważniejszych seriali Nickelodeonu (w „Sam i Cat” grała obok Ariany Grande) Jennette przypłaciła zaburzeniami odżywiania, masą niszczących i toksycznych relacji damsko-męskich, alkoholizmem i depresją. Kiedy jednak odkryła, że terapia może pomóc jej wydobyć się z piekła, odważyła się rzucić aktorstwo i robić to, co od zawsze pragnęła – pisać.
Pełna czarnego humoru i przenikliwych spostrzeżeń na temat życia przejmująca biograficzna opowieść „Cieszę się, że moja mama umarła” stanowi fascynujący zapis walki o niezależność, własne granice i czerpanie radości z życia.

Źródło: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5047764/ciesze-sie-ze-moja-mama-umarla

opracowała: Jolanta Stoszek