Przed nami kolejny weekend, szczególny bo ostatni przed Świętami Wielkanocnymi. Są one najważniejszym świętem w religii chrześcijańskiej, upamiętniające mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Obejmuje Triduum Paschalne, rozpoczynające się w Wielki Czwartek, a kończące w Wielką Niedzielę, poprzedzone czterdziestodniowym postem.
Czy znajdziecie choć chwilę na książkę w tym czasie? Z doświadczenia wiem, że uwagę skupicie na porządkach, pomocy rodzicom w przygotowaniach do świąt, uczestnictwie w nabożeństwach.
Jeśli są wśród Was spragnieni lektury, to polecam dzisiaj dwie książki o szczególnym duchownym , inspirującym miliony ludzi wierzących i nie wierzących, cenionym za autentyzm, odwagę i szczerości. Przedstawiam Wam ks. Jana Kaczkowskiego. W książce autorstwa Piotra Żyłki „ Życie na pełnej petardzie” W inspirującej rozmowie z Piotrem Żyłką ks. Jan zdradza źródła swojej niesamowitej energii i nieskończonych pokładów optymizmu. O swoim życiu i polskim Kościele mówi z odwagą i dystansem osoby, która pokonała własny strach. Wzruszające do łez świadectwo człowieka, który wie, że być może nie zostało mu wiele czasu.
Kim byłł ksiądz Kaczkowski ?
bardzo ceniony za swój autentyzm, odwagę i szczerość.. Sam o sobie mówi, że jest onkocelebrytą, czyli człowiekiem znanym głównie z tego, że ma raka. Zanim się o tym dowiedział, wybudował hospicjum w Pucku.
W szkole nie chodził na religię. Gdy już zyskał pewność do swojego powołania – odrzucili go jezuici (Niech żałują!). Kłopoty ze wzrokiem prawie uniemożliwiły mu święcenia (- A pieniądze widzi?; – Widzi!; -To święcić!)
W „Dasz radę” ostatniej rozmowie Joanny Podsadeckiej z ks. Janem Kaczkowskim to swego rodzaju pożegnanie księdza żyjącego do końca na pełnej petardzie. Ostatnie tygodnie spędził, odpowiadając na pytania o sprawy najtrudniejsze i najważniejsze. Wraz z Joanną Podsadecką zaprosił do rozmowy swoich Czytelników. Wasze pytania były bardzo osobiste, odważne, szczere aż do bólu. Ksiądz Jan każdego chciał wysłuchać, zrozumieć, każdemu dać coś z siebie. Odpowiadał w swoim stylu, błyskotliwie i z dozą ironii (nie chciał mówić jedynie o tym, co denerwuje go w księżach: Nie wystarczyłoby miejsca w książce).
Ta książka to pożegnanie, ale nie ostatni rozdział. Następny napiszesz Ty.
Ta dawka refleksji, zadumy i pokory nad życiem w tych szczególnych dniach przed Świętami Wielkanocnymi nabiera szczególnego znaczenia. Zapraszam do biblioteki.
Źródło: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/253326/zycie-na-pelnej-petardzie-czyli-wiara-poledwica-i-milosc
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/3784675/dasz-rade-ostatnia-rozmowa
Opracowała: Jolanta Stoszek